Forum www.maratsafin.fora.pl  ~~ Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Paryż (Bercy) 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.maratsafin.fora.pl ~~ Strona Główna -> Turnieje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aniqua
Matka Dyrektor



Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:44, 11 Lis 2009    Temat postu:

O Boziu, jak dobrze, że to taka pora, oblukam chociaz kawałek tego mecza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Matka Kierownik



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni ... :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:53, 11 Lis 2009    Temat postu:

No to davai Safin !!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
s.
I'm traffic cop...



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: p-ce.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:18, 11 Lis 2009    Temat postu:

dziewczyny..mialo mnie tu nie byc mialam to zlac i wrocic ciul wie kiedy tam ale nie dalam rady.biegłam do domu,zeby zobaczyc chociaz urywek meczu.trafilam na koniec.jezusie jak ja sie spłakałam...siedze i płacze.nie wierze w to,ze 10 alt kibicowania maratowi tak szybko przeminelo...nie wiem czy znajdzie sie taki drugi jak on.ja wiem jedno dla mnie nie.....
ciesze sie ze mialam okazje podziwiać i sledzic jego kariere.

RZĄDZISZ MARAT!!!! wszystkiego dobrego...na nowej drodze zycia;-)



ps:aj ku**a...ide sobie jeszcze poplakac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolka
dziewczyna Marata



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha mamy ;)

PostWysłany: Śro 16:20, 11 Lis 2009    Temat postu:

powiem, wam, że przez moment miałam myśl w głowie - a może jednak wygra. to było po drugim secie. w trakcie trzeciego przyszło otrzeźwienie... kilka piłek było boskich, przebłyski starego dobrego, groźnego Marata... ale najbardziej podobał mi się komentarz do jednej akcji, bodajże w drugi secie własnie, ze Safin wyciągnął się jak cyt: LEGUMINA NA PATELNI!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
s.
I'm traffic cop...



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: p-ce.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 11 Lis 2009    Temat postu:

Karolka napisał:
cyt: LEGUMINA NA PATELNI!!!!!!





Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolka
dziewczyna Marata



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha mamy ;)

PostWysłany: Śro 16:27, 11 Lis 2009    Temat postu:

powiem, wam, że przez moment miałam myśl w głowie - a może jednak wygra. to było po drugim secie. w trakcie trzeciego przyszło otrzeźwienie... kilka piłek było boskich, przebłyski starego dobrego, groźnego Marata... ale najbardziej podobał mi się komentarz do jednej akcji, bodajże w drugi secie własnie, ze Safin wyciągnął się jak cyt: LEGUMINA NA PATELNI!!!!!! normalnie posikałam się ze śmiechu...

potem koniec meczu i wspomnienie... widać było, że sam Marat ma szklane oczka Wink
muszę przyznać, że otuchy dodała mi moja mama, która powiedziała, nie płacz pamiętaj go, ale nie płacz po nim... może wystarczy mi siły by nie płakać...

było też kilka innych komentarzy, które zapadły mi w pamięć... np. że nasze Maracisko nie potrafi się skupić na dłużej niż trzy minuty, aby porozmawiać z kobietą - nie świadczy to o nim dobrze hehehe Wink

naprawdę baby, ja wiem, że nam wszystkim jest i bedzie ciężko, bo już nie będzie grał, robił głupich min, ciskał rakietami o kort, kłócił się z sędziami, ale to wszystko mozęmy przypomnieć sobie, mamy fotki, filmiki, jest youtube... wiem, że to nie to samo...
Marat będę cholernie za Tobą tęsknić... nie znikaj nam chłopie na zawsze, dawaj znać, zwłaszcza jak wrócisz z kolejnej wyprawy (tym razem niedźwiedź wybiera się w Andy). Chciałabym, i nie tylko ja od czasu do czasu wiedzieć co u Ciebie słychać ...


nie mówię ŻEGNAJ tylko DO WIDZENIA Wink
oby Ci się wiodło.... oby spłodził jakiś małe Safinki Wink

PS. miałam nie ryczeć.... nie udało się.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolka dnia Czw 12:47, 12 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:40, 11 Lis 2009    Temat postu:

Zagrał naprawdę dobrze... te kilka piłek kosmicznych, Marat jak za starych dobrych lat...
no i może jakoś bym się TRZYMAŁA, ale to pożegnanie, to jak mu wszyscy dziekowali... rozkleiłam sie całkiem... popłaczę trochę i będzie dobrze.

PS. Legumina na patelni... rechotam przez łzy... Very Happy

Zatem do zobaczenia, Niedźwiedziu. Niech ci się wiedzie w życiu, niech ci szczęście towarzyszy we wszystkim co robisz. I dzięki za te lata... za to, co przeżyłam - przeżyliśmy, my Twoi fani - dzięki Tobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna




Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:50, 11 Lis 2009    Temat postu:

a ja już myślałam ze zrobi wielki Suprise i powie zostaje jeszcze na rok.. a tu niestety pożegnania nadszedł czas.. Sad
takiej postaci jak Marat już nie będzie..
ale mam nadzieje, że Marat nie da o sobie zapomnieć i da czasem jakiś znak życia Smile

powodzenia Marat! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
Matka Kierownik



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni ... :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:15, 11 Lis 2009    Temat postu:

Spasiba Marat za wszystko. Jesteś facet absolutnie niezwykły, jedyny w swoim rodzaju. Wytarty frazes ale nie było, nei ma i nei będzie drugiego takiego. Chyba teraz nie ma osoby która kibicowała Safinowi i ma suche oczy. Wiedziałam, że ta chwila będzie ciężka i wiedziałam, że zdania nei zmieni. Ciężko jest teraz no ale trzeba swoje odchorować. Ja mialam niespełna 6 lat kibicowania Maratowi czyli ni mniej ni więcej 1/4 mojego życia - sporo jak na faceta xDDD
Tak jak mówie ciężko nam w tym momencie i czas jakiś pewnie będzie ale jak tak kuknąć od strony samego zainteresowanego to teaz zaczyna sie życie i raj Mr. Green i z całego mojego serca życze mu tego raju, wyjebanych lasek, morza caipirini i tego wszystkiego co sprawi że będzie szczęśliwy i bedzie sie szczerzył w tymm swoim genialnym, szelmowskim i absolutnie najlepszym na świecie uśmiechu.
Bywaj zdrów i wesół Marat Wink a to że o "nas" nei zapomni to jest więcej niż pewne Mr. Green


ps. legumina był dobra ale lepszy był cytat z Jimbo Connorsa, który przytoczył LOl a który to opisywał reakcje Amerykanina w stosunku do Safina - "ślinianki przechodzą mi z luzu na trzeci bieg" xDDDDD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lena dnia Śro 20:16, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:40, 11 Lis 2009    Temat postu:

Kurde, coś w tym musi być, bo moje ślinianki na Marata reagują identycznie! Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elviira
travelerka



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość

PostWysłany: Czw 0:32, 12 Lis 2009    Temat postu:

Ok trochę mnie tu nie było, ale wyczyny Marata śledziłam, chociażby śledząc cyferki (tak jest uroki stancji bez telewizora...), ale dzisiejszy mecz obejrzałam z zapartym tchem, fajnie było popatrzeć na Marata, który momentami przypominał tego Safina z najlepszych lat. Przez chwilę nawet pomyślałam, że może uda mu się wygrać, nie udało się.. Oczywiście tak jak Wy wszystkie rozkleiłam się, chociaż wiem, że to przecież dla niego nowy początek, ale jednak bez niego będzie jakoś tak inaczej. Ja po prostu lubię ludzi pozytywnie zakręconych, a Marat taki właśnie jest, absolutnie wyjątkowa osobowość na korcie!

Szkoda, że to już koniec jeśli chodzi o tenis, ale niech mu się wiedzie na nowej drodze życia i niech będzie szczęśliwy! I od czasu do czasu niech się gdzieś pokaże, żebyśmy mogły nacieszyć oczy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolka
dziewczyna Marata



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha mamy ;)

PostWysłany: Czw 12:46, 12 Lis 2009    Temat postu:

Ja wiem, że nam wszystkim smutno z powodu jego odejścia z zawodowego tenisa....
Ale najważniejsze, że on jest szczęśliwy... a wiadomo może mu się kiedyś odwidzi i wróci... z nim nigdy nic nie wiadomo.... Wink
uszy do góry baby Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:30, 12 Lis 2009    Temat postu:

Ja też wczoraj, jak już mi łezki przestały lecieć, powiedziałam sobie, że zrobił, to co chciał, kiedy on chciał, nie był zmuszony do wycofania się przez jakąś kontuzję czy coś... po prostu nie tyle skończył z tenisem, co zaczął coś nowego, postawił przed sobą nowe wyzwania i nowe plany do zrealizowania. Więc nie ma co smęcić - odszedł uwielbiany za swoją charyzmę i osobowość, po niezłym meczu, w swojej ulubionej Bercy... niech mu się wiedzie. Dziś już jakoś inaczej, spokojniej do tego podchodzę, wciąż mi smutno, ale to taka... melancholia dość pozytywna. Taka twórcza zaduma i zrozumienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolka
dziewczyna Marata



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha mamy ;)

PostWysłany: Czw 14:45, 12 Lis 2009    Temat postu:

pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest szczęściarzem. dlaczego? Bo odszedł właśnie teraz, kiedy, jak powiedziała Kati, sam chciał. nikt mu tego z góry nie narzucił.
A podczas wczorajszego oglądania meczu kilka razy popłakałam się ze śmiechu... Wink teksty samego komentatora były kuriozalne, np. prównanie Marata do leguminy na patelni Wink czy nazwanie go tybetańczykiem. hmm to, że raz się tam wybrał, nie znaczy, że zmienił obywatelstwo, ale jak widać dla naszych rodzimych komentatorów nie ma to różnicy... podobało mi się jak Marat cieszył się, że piłka wreszcie wpadła mu w kort po serii nieudanych zagrań.
niektóre informacje przytaczane przez pana komentującego były nie tyle dziwne co zaskakujące - jak to, że Safin nie potrafi się skupić dłużej niż trzy minuty na rozmowie z kobietą.... tia... i różne inne takie...
wszystko to zapadnie mi w pamięć, tak samo jak on...
powiem wam szczerze, że teraz nie wiem, czy nadal będę interesować się tenisem... w jakimś stopniu na pewno, ale wiem jedno - skończą się nocne wstawania na mecze, podczas AO, skonczy się czatowanie na spotkania podczas RG i USO i psioczenie na Eurosport czy polszmat za to, że czegoś nie pokazują...

skończyła się pewna era w tenisie, to prawda, ale dla Marata zaczeła się nowa, inna... mam nadzieję, że równie szczęsliwa co poprzednia...

dobra dosyć już, i tak napisałam elaborat Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:59, 12 Lis 2009    Temat postu:

heh, no, poniosło cię, ale pisać umiesz, to pisuj. Smile

ja się strasznie zżymałam, jak tego: Tybetańczyka mi wmawiali. Tatar, cholera, a żaden tybetańczyk. Raz zobaczył Niedźwiedź Himalaje i już go wessało...
a pamiętacie, jak komentator nazwał go wybrańcem błękitnej bogini? Laughing
bo Cho Oyu to Błękitna Bogini po tybetańsku czy nepalsku... Rolling Eyes

I moje zainteresowanie tenisem na pewno też będzie inne niż teraz, nie będzie szukania Marata w każdej drabince, przestanę chyba też się wściekać na moją kablówkę, że m ESP zabrali, ale mecze na pewno będę jeszcze oglądać i emocjonować się pojedynkami najlepszych. Za bardzo w to wsiąkłam. Smile Zresztą maniak sportowy ze mnie, więc nie ma co się dziwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.maratsafin.fora.pl ~~ Strona Główna -> Turnieje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 3 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin